"Ci Francuzi nic nie ogarniają" "Mam prawie dwa metry, śpię na kartonowym łóżku które jest dla mnie za krótkie" "Prawdopodobnie najgorzej zorganizowana impreza na której byłem"
Ale to jest prawda. Każda olimpiada nie równa się pod względem organizacyjnym imprezom typu ME. Z jednej strony ogarnięcie tylu dziedzin i tylu tyś zawodników jest trudne, z drugiej pokutuje myślenie "jakoś zorganizowaliśmy to i to, więc i tym razem nam się uda". My organizując ME w nogę wraz z Ukrainą stawaliśmy na głowie, by wszystko dopiąć na ostatni guzik. Sami (jako naród) wieszaliśmy psy na "największej pływalni Europy", a jednak wszystko poszło gładko. Mamy za sobą organizację ME w Niemczech, teraz doświadczamy Paryża i słyszymy, że to jeden wielki burdel. Konkluzja: pozostańmy zaściankiem
Tusk nie zdążył z budową dróg ekspresowych i autostrad wyszła chujnia. W dodatku generalny wykonawca na A2 z Chin spierdolił i nie wypłacił podwykonawcom. Od chuja polskich przedsiębiorców splajtowało i nie jeden się wyhuśtał.
Avatar