yoyobart napisał/a:
halman czasem przysmędza, ale bez niego to portal by padł, taka prawda niestety
A tak... ja wiem ... wiem, to prawda. Wiadomo, jeżdżenie po Halmanie ma ten sam wydzwięk co kiedyś (dawno temu) jeżdżenie po Bongmanie
Ja i jednego i drugiego bardzo lubię.