Wysłany:
2013-12-29, 20:02
, ID:
2795984
1
Zgłoś
Teraz trochę wraca do łask, chociażby pod pozorem robienia noży na zamówienie. Ale to takie bardziej dla snobów. Takie czasy, nie opłaca się kuć, w sklepie leży gotowe, od ręki. Nie opłaca się ostrzyć, nowa piła w cenie usługi, od ręki, w sklepie. Tapicer? Po co, promocja jest na fotele i kanapę. Elektronik? Po co, skoro zaraz się okaże, że naprawa tyle co nowe radio czy tv.
Z rzemiosł na dużą skalę to się ostała budowlanka i mechanika samochodowa. Chałupa i samochód to pole do popisu przed znajomymi, sąsiadami, dziewczynami.
Taka nasza mentalność, perełki w oku na kredyt. Po co kaletnik, przecież w Biedronce są promocje na paski do spodni...Wpojono nam bardzo szybko konsumpcyjny styl życia. Tego już nic nie zmieni.