Tak tak, a za moich czasów nie było w ogóle komputerów no tak, skąd mogę to wiedzieć, przecież nie jestem elitą jak Ty
Dziękuję, że zrobiłeś dla mnie wyjątek o litościwy panie!
"Muzyka elektro" to oksymoron. Muzykę tworzą utalentowani ludzie za pomocą instrumentów a nie jakiś lamus, który siedzi przed komputerkiem i klika sobie myszką w programie. To elektroniczne gówno nie zasługuje na miano muzyki.
"Muzyka elektro" to oksymoron. Muzykę tworzą utalentowani ludzie za pomocą instrumentów a nie jakiś lamus, który siedzi przed komputerkiem i klika sobie myszką w programie. To elektroniczne gówno nie zasługuje na miano muzyki.
To jest za to prawdziwa muzyka?
wydawca to nie to samo co producent. jak źle zgrasz bity to żaden wydawca się pod tym nie podpisze. a tak swoją drogą nagraj coś jak to takie proste.To co robi to nie jest twórczość, tylko praca odtwórcza, bo po prostu skleja gotowe dźwięki. Dajcie mi dobrego wydawcę to wam na kompozytorze ze starej Nokii zrobię elektro hit lata 2013.
"Muzyka elektro" to oksymoron. Muzykę tworzą utalentowani ludzie za pomocą instrumentów a nie jakiś lamus, który siedzi przed komputerkiem i klika sobie myszką w programie. To elektroniczne gówno nie zasługuje na miano muzyki.
Ty skurwysynie, (Inaczej tego nazwac nie moge) zmotanie dobrej 'nuty' zajmuje mi czesto wiecej czasu, niz zabrzdekanie tymi waszymi gitarami, te wasze gowno, tez jest podawana obrobce komputerowej!!
"Muzyka elektro" to oksymoron. Muzykę tworzą utalentowani ludzie za pomocą instrumentów a nie jakiś lamus, który siedzi przed komputerkiem i klika sobie myszką w programie. To elektroniczne gówno nie zasługuje na miano muzyki.
"Muzyka elektro" to oksymoron. Muzykę tworzą utalentowani ludzie za pomocą instrumentów a nie jakiś lamus, który siedzi przed komputerkiem i klika sobie myszką w programie. To elektroniczne gówno nie zasługuje na miano muzyki.
Pan muzyk absolutny który wie wszystko *Wcale się nie spiąłem, tylko stwierdziłem fakt. Popatrz choćby na tych gości z tego teledysku. Jeden gra na gitarze, drugi drze mordę, trzeci gra na basie, czwarty na perkusji. Każdy opanował jakiś instrument (wokal to też swego rodzaju instrument muzyczny), każdy coś robi i wszyscy razem tworzą muzykę.
A taki na przykład ostatnimi czasy znany zakolczykowany pedał, który wygląda jak mop, składa sobie w programiku jakieś sample i to jest dla niego muzyka. Nie potrafi grać na żadnym instrumencie, zapisu nutowego pewnie nawet nigdy nie widział, talentu wokalnego też nie ma, bo w tych jego chujowych pioseneczkach nie ma nawet partii wokalnych, tylko w kółko pik pik tss tss umcyk bum bum kurwa. To co robi to nie jest twórczość, tylko praca odtwórcza, bo po prostu skleja gotowe dźwięki. Dajcie mi dobrego wydawcę to wam na kompozytorze ze starej Nokii zrobię elektro hit lata 2013.
"Muzyka elektro" to oksymoron. Muzykę tworzą utalentowani ludzie za pomocą instrumentów a nie jakiś lamus, który siedzi przed komputerkiem i klika sobie myszką w programie. To elektroniczne gówno nie zasługuje na miano muzyki.
Powiem jedno
Kurwa do czego zmierza ten jebany świat?
Justin Bieber jest bardziej rozpoznawalny niż Hendrix.
Do tego matoły i nieroby twierdzą, że trudniej jest ogarnąć komputer niż instrument. CO to kurwa jest?
Zagra kotek na płotek i już myśli, że jest kurwa wirtuoz.
Ci co tak twierdzą, to po prostu obsrane nieroby...
A ty masz problem "zmotać" jeden kawałek przed swoim komputerkiem? Moim zdaniem jesteś po prostu beztalenciem.
"Muzyka elektro" to oksymoron. Muzykę tworzą utalentowani ludzie za pomocą instrumentów a nie jakiś lamus, który siedzi przed komputerkiem i klika sobie myszką w programie. To elektroniczne gówno nie zasługuje na miano muzyki.