0:10 Widać, że fotka, którą wyciąga w 0:20 jest pod tabletem.
1:20 Chusteczka jest tylko po to by wyciągnąć słomkę z kieszeni, co widać dziwnym ruchem ręki w 1:24.
1:39 Widać, że to nie rozmowa, tylko film. Koleś się lekko uśmiecha i w tym samym momencie znika słomka oraz jego uśmieszek. W 1:40 widać gdzie słomka była ukryta.
Zastanawia mnie sprawa z tym mlekiem, czy co to tam jest. Chociaż trzymanie tabletu palcami akurat w tamtym miejscu śmierdzi na kilometr.
2:41 identycznie jak w przypadku słomki.
A co do zdjęcia, wystarczy w 3:25 zobaczyć jak wygląda studio za nimi. Jest napis Ellen, którego brakuje gdy usiądzie się na sofie i potem na zdjęciu.
Pomimo wszystko szacun za pomysł, koleś kreatywny. Trzeba mu to przyznać
Ktoś kto ogląda za pierwszym razem, czy na żywo na pewno nic nie zauważy, ale po gruntownym przeanalizowaniu całego nagrania w zwolnionym tempie wychodzi wszystko na jaw