Do autobusu pełnego ludzi wsiada staruszka obładowana torbami. Staje zmęczona obok siedzenia, które zajmuje dziewczyna.
W końcu stojący obok facet nie wytrzymuje i mówi do niej:
- Nie wstyd Ci tak siedzieć?! Może ustąpiła byś miejsca tej Pani?!
- A może ja jestem w ciąży, ha?
- Ty nie możesz być w ciąży.
- A niby dlaczego?
- Bo krokodyle składają jaja.
W końcu stojący obok facet nie wytrzymuje i mówi do niej:
- Nie wstyd Ci tak siedzieć?! Może ustąpiła byś miejsca tej Pani?!
- A może ja jestem w ciąży, ha?
- Ty nie możesz być w ciąży.
- A niby dlaczego?
- Bo krokodyle składają jaja.