Właśnie nie każde dziecko w wieku 3 latek jest takie odważne i umie tak tańczyć i się bawić.A ty pewnie chowałeś si9e pod spódnicą u mamy i z stąd ta zazdrosc. A Tam lepiej byc mamisynkiem niz miec adhd i tak tanczyc
chłopie nie znasz mnie, wiec po co wymyslasz? Nie byłem ani nie jestem maminsynkiem, ale i nie mam ADHD. I mimo tego nigdy nie miałem problemów z tancem (tak tańcem, a nie bezwładnym wymachem rąk) i z zagadywaniem do dziewczyn.
I sam widzisz, ze potwierdziły się moje słowa o 'zazdrosci', najlepiej użyc tego słowa jak nie ma sie kontrargumentow. Am I right?
Powiem Ci tylko ze tu nie ma czego zazdroscic naprawde.
Tak samo osadzam ciebie jak i ty te dziecko osadzasz. co ty je znasz.
Zeby od kogoś kultury wymagać trzeba ja wpierw komuś okazać
Dobrze mówisz o kulturze, dlatego ja "Ciebie", "Ty" itd. piszę z dużej litery.
Zauważ, ze nie osądzam dziecka tylko jego pseudo-taniec, którym sie rajcujesz. Jak będę miał chwilę to znajdę Ci dzieciaki nawet młodsze, co tańczą o niebo lepiej. Masz tu przykład bow wow -
czy choćby to: