Wysłany:
2023-01-10, 7:35
, ID:
6346290
4
Zgłoś
Tak trochę w temacie.
Dawno, dawno temu, jeszcze chyba w czasach Neostrady była jakaś akcja, że czarny spierdalając po dachach przed psiarnią próbował przeskoczyć z jednego budynku na drugi. Co mu tak średnio wyszło i zjebał się na dół, tak szczęśliwie, że łeb od strony karku nadział się na szpicę płotu, a reszta ciała stwierdziła że z takim pustym łbem nie chcą mieć kontaktu...
Wtedy te fotki krążyły po necie, ale jak ostatnio próbowałem je znaleźć to ich nie widziałem... Ma je może jeszcze ktoś?