"Aż sześć osób zginęło we wsi pod Kairem w sierpniu 1995, usiłując ratować... kurę. Ptak wpadł do studni. Młody, 18-letni rolnik nachylił się po nią i wpadł. Na ratunek pośpieszyli mu dwaj bracia. Też zniknę li w studni. Rzuciły się im na ratunek jeszcze trzy osoby - również utonęły.
Policja wydobyła trupy i kurę, której - o dziwo - nic się nie stało. Wszyscy dostali nagrody Darwina. Oczywiście - oprócz reprezentantki drobiu"
też mają szansę na nagrodę