Wysłany:
2017-12-22, 11:33
, ID:
5101962
Zgłoś
Wytłumaczę wam o co chodzi, bo zaraz zlecą się zwolennicy pewnych partii. Problem imigracji to nie problem ostatnich lat w europie. Zainteresujcie się trochę historią to dowiecie się skąd np. we Francji jest mnóstwo algierczyków a w Niemczech Turków. Wracając na nasze podwórko i ostatnie lata. Nasz ten problem póki co nie dotyczy. Po pierwsze nasze społeczeństwo ze względu na historię łączy wspólna tradycja, jedna rasa, religia itp, więc nowym grupom trudno wejść na nasze podwórko. Ale juz studzę wasze emocje jak to młodzi Polacy to nie pizdusie z Niemiec. Spójrzcie np. co się dzieje w gminach gdzie spory odsetek to cyganie i już mit walczących sebów pada. Po drugie u nas panuje w porównaniu z zachodem bieda. Nic by się nie stało, gdyby przyjęto 7 tys imigrantów bo oni zaraz by wyjechali. Z resztą mało kto wie, ale w latach 90-tych przyjęto ok 100tys islamskich uchodźców głównie z Czeczeni, których pozostało obecnie ok 2 tys. Pamiętam tą papkę medialną jak się mówiło jacy to oni biedni itp. Internetu nie było i ludzie w to wierzyli. Zachęcam do obejrzenia biednych czeczeńców na hardzie. Słuchając Błaszczaka śmiech mnie ogarnia jak się tłumaczy, że to dzięki niemu nie ma u nas zamachów. Mieszkam przy granicy z Rzeszą Niemiecką i codziennie tam jestem. Widzę upadek tego państwa. Jednocześnie patologia, która tu jest nie potrzebuje zgody na przyjazd do Polski tego czy innego ministra. Są to pełnoprawni mieszkańcy Unii, któreś pokolenie Turasów, Palestyńczyków które tu mieszka i żyją z socjalu. Po prostu im się bardziej opłaca mieszkać na zachód od odry niż na wschód. Ale spokojnie. Coraz to nowe programy socjalne być może sprawią, że przeniosą się na wschód jeśli wyczują że im to się opłaci. I Błaszczak będzie miał g do powiedzenia. Problem imigrantów jest tam, gdzie socjal przyznaje się nierobom lub kombinatorom. Niestety Polska idzie w kierunku Niemiec