kurwa nie jeżdżę na motocyklach ale idiotyzmem wydaje mi sie dodawanie gazu podczas gdy koła mają mniejszy kontakt z podłożem co innego wyścigi co innego ulica ludzie mnie zadziwiają na torze sprcjalen opony i nawierzchnia inna kurwa motocyklista od siedmiu boleści a podstawowych praw natury ni rozumie, ale cóż głupi to sobie porysował maszynkę !
bo przytarł tak kolanem że poczuł i odbił kierownicą i taki efekt
ale nie spuszczał z gazu na zakręcie
W pewnym momencie za mocno przyśpieszył i tylne koło straciło przyczepność.