Wysłany:
2013-11-06, 19:39
, ID:
2644522
36
Zgłoś
Kulczyk może fajnie, mądrze mówić ale powinien najpierw powiedzieć w jaki sposób sam się dorobił. Tacy ludzie jak Kulczyk nie zarobili na jakichś genialnych pomysłach czy ciężkiej pracy. Dorobili się na układach politycznych, na przejmowaniu majątku po komuchach, na nie płaceniu podatków, na kontraktach z państwem.
Pierwszym wielkim interesem Kulczyka w III RP była w 1991 roku dostawa samochodów dla policji i UOP. Kierowane przez Andrzeja Milczanowskiego MSW zamówiło bez otwartego przetargu w firmie Kulczyka 3 tysiące samochodów za 150 milionów złotych.
W 2004 okazało się, że Jan Kulczyk jest zamieszany w Aferę Orlenu. W ramach pracy Sejmowej Komisji Śledczej ujawniono, że Jan Kulczyk miał ogromny, niewspółmierny do liczby posiadanych akcji, wpływ na działanie i obsadzanie kluczowych stanowisk w PKN Orlen, oraz to że uczestniczył w spotkaniu z byłym rezydentem KGB w Polsce Władimirem Ałganowem oraz w spotkaniu z Romanem Giertychem na Jasnej Górze[15].
Podatki płaci w Luksemburgu.
Kulczyk bardzo szybko roztrwonił by swój majątek gdyby nie układy z politykami, tymi politykami którzy potrafili zniszczyć innych biznesmenów jak np. Kluska.