ale fajne dźwięki z siebie wydawała ^^
nie wiem dlaczego, ale ta scena mi przypomniała jak raz w autobusie jakiś pan nie wsiadł do końca a pan kierowca zamknął drzwi przygniatając go i zaczął jechać. może on sam nie piszczał tak fajnie, ale wszystkie mohery wokół owszem