@W.S.N.R.: Hydrofobowy. Nie zmienia to faktu, że Polacy urodzeni przed 1984 rokiem mieli zagwarantowaną edukację na poziomie wystarczającym aby zrozumieć jak działa świat. A potem stwierdzono, że Polaków też trzeba ogłupić, aby czasem się nie zbuntowali i obecnie młodzież jest głupia jak but. Za jedno, góra dwa, pokolenia będą żyli wśród nas debile posiadający jedną umiejętność (niczym w USA dziś). I tak będzie się znało osobę, która potrafi tylko i wyłącznie nalewać paliwo. Dziś ktoś kto umie nalewać tylko paliwo jest chory umysłowo (wszelkiej maści choroby genetyczne czy wady płodu powstałe w czasie ciąży czy też wirusy/bakterie atakujące płód i niemowlęcia). Takich niedorozwojów chcą z nas zrobić i już tak z nas robią. A małolaci są już za głupi by to pojąć. Wolą myśleć - po chuj mi matematyka w życiu. Są za głupi by pojąć po co. Światły człowiek wie po co mu matematyka czy biologia czy chemia, mimo, że ponad połowę zapomni. Potrzebne to jest aby umysł był wyćwiczony i potrafił myśleć samodzielnie. Świat ludzi zasługuje na zagładę jeśli tym skurwysynom na samej górze uda się zrealizować plan globalnego niewolnictwa umysłowego i ekonomicznego nad którym obecnie pracują.