Wysłany:
2015-03-20, 23:45
, ID:
3885009
Zgłoś
Ja kiedyś siedziałem sam w domu, a tu jeb z 2 metry ode mnie spadł kieliszek do wódki z półki, myślę sobie, ki chuj, ale nie przejąłem się zbytnio i napierdlalem w grę dalej. Kilka dni później sytuacja się powtórzyła, co się okazało? że gra na półce źle stoi i zrzuca ten kieliszek. Także zawsze, ale to zawsze znajdzie się wytłumaczenie dziwnych sytuacji, tylko trzeba poszukać i się rozejrzeć co mogło być przyczyna, na pierwszy rzut oka dla nas nie do wyjaśnienia. Dziękuję i nie dobranoc, bo został mi jeszcze browar do dokończenia.