baronturbina napisał/a:
To daj na przedpokój, bo jak się kuchnia dobrze rozpali, to nie zdążysz jej z parapetu zdjąć.
Jak się porządnie rozpali, to taką gaśnicą będę mógł sobie co najwyżej w dupę wsadzić, ona służy do gaszenia pożarów w zarodku (takich jak ten z filmiku). A nie stoi na parapecie, tylko wisi na szafce obok zlewu, z którego mam 1m (dosłownie) do palników, więc daleko sięgać nie muszę