No więc, aby żaden Sodol nigdy nie popadł w podobne tarapaty przypomnę, że gdy zatrzymuje się tramwaj, a nie ma wysepki (rzadziej autobus j.w.) i otwierają się drzwi, to masz szlaban i nie wolno przejeżdżać pomiędzy chodnikiem, a tramwajem, póki wszystkie drzwi się nie zamkną. Kropka.
Przepis mówi, że teoretycznie można, jeśli pasażerowie już wysiedli/wsiedli do zbiorkomu, ale zawsze znajdzie się debil, który w ostatnim momencie jeszcze chce wysiąść lub wsiąść.
motoryzacja.interia.pl/raport-polski-kierowca/news-czy-mozna-przejecha...