bażant specjalnie hodowany do polowań całe życie spędził w klatce, to był jego pierwszy lot i ostatni .....
banda cweli przecież nie będzie łazić po krzakach i strzelać do dzikich ptaków , bo to za trudne . Ulubiony sport byłego ministra Szyszki. Legenda głosi, że potrafił upierdolić z kolegami w ciągu jednego dnia nawet 300 takich upośledzonych osobników.
bażant specjalnie hodowany do polowań całe życie spędził w klatce, to był jego pierwszy lot i ostatni .....
banda cweli przecież nie będzie łazić po krzakach i strzelać do dzikich ptaków , bo to za trudne . Ulubiony sport byłego ministra Szyszki. Legenda głosi, że potrafił upierdolić z kolegami w ciągu jednego dnia nawet 300 takich upośledzonych osobników.