Czy Wy w te jego "posty" nawet wierzycie? Celebryta to celebryta. Daję wszystko że nawet nie wie że ma swoje konto na FEJSIE i że ktoś tam wstawia coś w jego imieniu. 99% tekstu który wydukał przed kamerą do tej pory (może za mało widziałem) było wybełkotane z pamięci ze scenariusza.
Wy tu toczycie pianę a on w tym czasie pewnie bawi się w trókąciki z koleżankami...