mr.EIMIC napisał/a:
Kiedyś na wykładzie z geologii pewien prof. przytaczał statystyki mówiące o ilości zabitych w wyniku katastrof naturalnych (trzęsienia, powodzie, tsunami, osuwiska). Pamiętam, jak dziś, że wg tych statystyk na świecie rocznie najwięcej ofiar pochłaniają właśnie osuwiska skalne bądź błotne. Niby czasem takie niepozorne. Ale kurwa to jest moc natury!
Ale dziwisz się? Osuwiska, lawiny, to przerażająca moc.
Wyobraź sobie, że jesteś na trasie takiego osuwiska, jak w tym filmiku. Zero szans na przeżycie, wpadasz z masą gówna do rzeki, po tobie, jesteś wciągnięty pod masę skalną/błotną/śniegową, zakopany pod wodą.
Kiedyś pewien nauczyciel zabrał uczniów na wycieczce szkolnej szlakiem na Rysy. Zeszła lawina i tragedia gotowa, poniosło ich aż na dno Czarnego Stawu Mięguszowieckiego.
Z żywiołami nie ma żartów.