______________
1.XI — niech będzie i twoim świętem!1. Czemu ten gościu po lewej nadal tańczy, mimo odgłosu strzału (w zamkniętym pomieszczeniu ogłuszające, ale jak dicho głośno puszczali to kto wie...) i tego że wszyscy się rozbiegają? Rozejrzał się wpierw czyli musiał wiedzieć. Dragi jakieś ostre? Z drugiej strony, sama koncepcja "tańczenia" to wg. mnie choroba psychiczna.
A dlaczego miałby przestać tańczyć? Zabójca miał zlecenie na tamtego typa, odjebal go, więc reszta jest bezpieczna. Po co robić dramy