Velture napisał/a:
Odniosłem się do tego co widzę na filmiku.
Na filmie masz zwykły radiowóz a ten gada o policyjnej suce.
A On, jako pierwszy, odniósł się do klienta tegoż radiowozu, który najpewniej jest pod wpływem lub w inny sposób jest niebezpieczny. Dlatego powinien znajdować się w aucie adekwatnym do tego celu - i teraz są dwie możliwości: albo nie mają aut z zabezpieczeniami do przewozu takich osób, albo takiego auta nie ściągnęli "bo co sie może stać". Tym samym wyśmiał tamtejszą policję.
A Ty odwracasz kota ogonem, łapiesz jakiś sens z dupy i brniesz w to ślepo. Ochłoń, po temacie.