Araby dobrze już policzyły, że im ta ropa się skończy... dlatego już teraz miliardy petrodolców inwestują w sektor bankowy i rozwijają technologię chociażby produkcji komputerów zatrudniając speców z całej Europy i Azji Wschodniej... te arabskie dekle od wypasu wielbłądów dzięki niewiarygodnemu szczęściu w postaci morza ropy naftowej skazani są na bogactwo chyba, że na szybko przesiądziemy się do elektrycznych pojazdów odcinając ich w ciągu najbliższej dekady od niesamowitych wpływów z ropy zanim zdążą rozwinąć ww. banki i linie produkcyjne... wtedy mają przejebane jak w ruskim czołgu... a szanse na to całkiem spore