Czy często czytaliście dokładnie EULA przed akceptacją ?
Czy znacie biegle żargon prawniczy żeby być pewnym co akceptujecie ?
Czy pytania o prywatność zadawane są wam w sposób jasny ?
Czy opcje przeciwdziałające wyłudzaniu danych nie są kamuflowane ?
Czy opcje włączające wyłudzanie danych są odznaczone domyślnie ?
Czy dalibyście taki komputer staruszce lub dziecku, którzy nie są tak obeznani jak Wy ?
Czy tylko ten kto umie się poruszać sprawnie w gąszczu przełączników ma prawo normalnie żyć ?
Czy po odpowiedzi na powyższe nadal sądzicie, że facet zwariował ?
Jedyny minus tego co mówi, to fakt że w Windows 8.1 opcje Skydrive są dość widoczne. Wkurzony pewnie nie zapoznał się z tym, co dokładnie wyklikała jego żona i uwierzył jej na słowo, że system zrobił to sam. A że jest non-stop atakowany, to mu podpasowało do schematu i górę wzięły emocje.
Nie zmienia to tego, że nasze dane SĄ ZBIERANE I ANALIZOWANE, mimo że nie wyrażamy zgody do ich użycia w wielu różnych celach. Do mnie na przykład non-stop ktoś mail-uje z danymi zaj***nymi wprost z urzędów, a wiem, że nikomu takich danych nie podawałem w necie.
Nasze stulecie to czas masowego złodziejstwa i rozpadu zasad moralnych. Tak to zaakceptowaliście wokół siebie, że jak facet mówi że powinno być inaczej, to uznajecie go od razu za wariata. Ja tam świadomie nie skorzystam z chmury ani nie zarejestruję się w serwisie społecznościowym. Dziś jak coś jest za darmo, to sprzedawany jesteś Ty. FUCK PEJSBOOK !!
- Czy często czytaliście dokładnie EULA przed akceptacją ?
- Czy znacie biegle żargon prawniczy żeby być pewnym co akceptujecie ?
- Czy pytania o prywatność zadawane są wam w sposób jasny ?
- Czy opcje przeciwdziałające wyłudzaniu danych nie są kamuflowane ?