Jablonkaa napisał/a:
Jak byście oglądali dokładnie to zobaczylibyście że ten koleś juz stał na tym chodniku wcześniej, więc nie wyprzedził wszystkich chodnikiem po to żeby nie stać na czerwonym.... po prostu chciał wyjechać.... a że mylycja stała...
O, prawo jazdy z paluszków i -4 dioptrii wady wzroku?
On nie stał na chodniku, to raz. Samo stanie w tamtym miejscu było wykroczeniem (pas oddzielający chodnik od jezdni) + na chyba na oko za blisko przejścia dla pieszych.
A już na pewno zgarnęli go za dwa: jazdę po chodniku/pasie, trzy: wjazd/zjazd po przejściu dla pieszych i cztery prawdopodobnie za wciskanie się na Warunkowej strzałce. Ale motłoch zawsze będzie twierdził, że to Prześladowanie Kierowców.