nowynick napisał/a:
Nie rozumiem idei tych challengów. No może z tym ice bucket był jakiś pożytek, ale pozostałe? To się podpalą, to wiesząją, to tańczą przy jadącym samochodzie. Chcą być oryginalni a robią to samo co wszyscy inni? Toć to trochę bez sensu...
Już tłumaczę. Debile chcą zaistnieć, jednak są na tyle ograniczeni (co zdradza sama potrzeba zaistnienia) że nie są wstanie wymyślić nic kreatywnego. W takiej chwili pojawiają się te konkretne wytyczne, co robić aby mieć te swoje 5 minut w sieci.
Przeżywanie tych kretynów i ich "wyzwań", fotek żarcia, itp. jest równie niskie co branie w nich udziału. Polecam na tych debili mieć bardzo mocno wyjebane.