80kg typa prawie zabilo, po takim uswiadomieniu o swojej miernosci powinien zjechac winda z 12 pietra w budynku w ktorym nie ma windy.
Tak serio to 80kg jest wystarczające by kogoś zabiło. I trzeba poćwiczyć by sobie taki ciężar brać na spokojnie a źle oceniony raz więcej może zrobić krzywdę.
Ostatni raz bylem tak slaby jak mialem 14 lat. Jakbym byl tak slaby to bym robil pompki na chacie bo wstyd isc na silownie.
Przez takie właśnie gadanie wiele osób wstydzi się iść na siłownię, dzięki takim pogardliwym spojrzeniom jak Twoje, by przez chwilę poczuć się bardziej wartościowym. Zamiast zachęcać, wspierać i pomagać... próbowałeś może nie być chujem? To też dobre uczucie, a tak masz później masz dzieciaka co sprawdza sam swoje maksy, bo wstyd mu zagadać o pomoc takiego dzika, by opierdolu nie dostać za przeszkadzanie w ćwiczeniach.