Wysłany:
2024-04-08, 17:57
, ID:
6646033
21
Zgłoś
Co za trzoda. Każdemu się mogło zdarzyć mieć atak choroby lokomocyjnej po kilku promilach, ale wtedy mówi się szoferowi żeby stanął i kulturalnie rzygasz za drzwi na ulicę.
Kiedyś ze znajomymi w czasie jednego wyjazdu nawet kierowcę autokaru namówiliśmy na postój na poboczu bo alternatywą było bełtanie w fotele. Nawet najebanym trzeba umieć się zachować