Próba rabunku policjanta w cywilu

Znowu biedny nieuczciwy da Silva, który chciał tylko dorobić do marnej pensji, został zaskoczony przez policjanta w cywilu, który udaremnił jego plany

Mógł postrzelić, a potem przy bramie samej zabić kiedy stracił by nadzieje na uratowanie się. Inaczej nauczki nie będzie i niczego z tego życia nie wyniesie.

Albo po prostu strzelić w jajka i niech sobie dalej żyje jak eunuch bez możliwości rozmnażania się, jako żywa przestroga.

Chyba lepiej by działał na wyobraźnię innych dasilwów

I bardzo mnie to cieszy
Wyciągasz łapy po nieswoje - jeb jeb i do wora

Pamiętam jak koło 2000 roku w Angorze czytałem jak to Brazylia rośnie na światową gospodarkę i że niebawem produkcją dogoni Chiny. Inwestorzy z całego świata zalewali ten kraj Dolarami. I co się stanęło? Lula się stanął prezydentem. Jebany socjalista rozdawał na prawo i lewo jakieś drobne kwoty, a sam z kolegami kosił na boku miliony. Potem stanęła się pani Dilma. Inna okładka zachowanie to samo. W 2016 oboje skazani na pierdel za defraudacje (w chwili skazywania Lula był liderem sondaży, wszak obiecywał jak zwykle najwięcej). Szacuje się, że ten kraj będzie wstawał z kolan jeszcze kilka dekad. Z rozwijającego się kraju Brazylia stała się miejscem gdzie ludzie dla kilku Dolarów są w stanie ryzykować swoje życie czy kogoś zabić. Historia Wenezueli podobna tylko bez happy endu (póki co). Tam socjalny cyrk się zaczął 5 lat wcześniej i zdążyli już wprowadzić dyktaturę zanim się lud połapał o co kaman...

No ale chuj tam, 500 zł mam tu i teraz, a co będzie za 40 lat? Jakoś to tam będzie.. To kto tym razem obieca mi więcej? Może 600, może na każde dziecko?

O przechuj się się skampił.
Szacun. Jednego podłczowieka mniej.

@Mr.S

Nie rob z siebie szanownego Pana Fantastico, bo nawet Ci to nie wychodzi.

Kolejna dobra morda z faweli zastrzelona za niewinność.

Yebany wiedział co się święci. Tylko czekał

oni tam w tej Brazylii to chyba z pistoletem w ręku chodzą.