Nie wiem jak jest teraz w szkołach ale mnie uczyli jak obsługiwać się bronią na PO. Przy obsłudze broni nie ma jakiś komplikacji, 5 minut szkolenia i można kogoś takiego wrzucić do okopu (tzw. wersja komunistyczna)
teraz na PO - obecnym EDB, nie ma żadnej mowy o broni (chyba,że weźmiesz pod uwagę pojęcie kaliber), prócz tego nie ma nic więcej o tym. Bardziej mówi się o ochronie siebie (schrony itd.)
teraz na PO - obecnym EDB, nie ma żadnej mowy o broni (chyba,że weźmiesz pod uwagę pojęcie kaliber), prócz tego nie ma nic więcej o tym. Bardziej mówi się o ochronie siebie (schrony itd.)
w 5 min. to się nawet dobrze wysrać nie zdążysz
uczyli.. chyba z wiatrówki albo pistoletu na wodę.
max to kbks na strzelnicach..
fantazja cie chłopie poniosła, broń palna w polskiej szkole
i jeszcze w sali lekcyjnej strzelaliście