Jakiś fachowiec się wypowie na temat działania kamery w tym przypadku?
Oby Ameryka była silna całe czas, wyobraźcie sobie co by się działo gdyby podczas II wojny światowej USA były słabe. Albo Hitler przejąłby cała Europę albo Stalin...obie opcje są straszne. Nawet teraz gdyby nie USA to Ukraina dawno by padła, a zachodnie społeczeństwo z rurkach i różowych włosach by się zesrało ze strachu na widok ruskich czołgów. Wystarczy poczytać co ludzie piszą o ćwiczeniach dwutygodniowych w Polsce, każdy chce uciekać z kraju...na zachodzie nie jest lepiej. Wygra silniejszy, czy jesteśmy silniejsi? śmiem twierdzić, że nie...
Kamera działa tak:
Światło odbija się od obiektów, na które patrzysz. Soczewka w kamerze zbiera to światło i skupia je na małym ekranie wewnątrz kamery, zwanym matrycą. Matryca przekształca to światło na sygnał elektryczny, który potem zamienia się na obraz. Ten obraz zapisuje się na karcie pamięci i/lub wyświetla na ekranie kamery.
Więc kamera to urządzenie, które „widzi” światło i zamienia je na obraz, który można oglądać później.
Oby Ameryka była silna całe czas, wyobraźcie sobie co by się działo gdyby podczas II wojny światowej USA były słabe. Albo Hitler przejąłby cała Europę albo Stalin...obie opcje są straszne. Nawet teraz gdyby nie USA to Ukraina dawno by padła, a zachodnie społeczeństwo z rurkach i różowych włosach by się zesrało ze strachu na widok ruskich czołgów. Wystarczy poczytać co ludzie piszą o ćwiczeniach dwutygodniowych w Polsce, każdy chce uciekać z kraju...na zachodzie nie jest lepiej. Wygra silniejszy, czy jesteśmy silniejsi? śmiem twierdzić, że nie...
Może jeszcze zrobisz gałę Bidenowi?
Bzdury piszesz, az oczy pieka. Kto sponsorowal obydwie strony podczas WW2? Podpowiem, ze to samo zrodlo. Sila USA w tamtym okresie wziela sie wlasnie z powodu wojny w Europie.
Gdyby nie usrael, to wojny na Ukrainie by nie bylo, i nie zgineloby w sumie po obu stronach kilkaset tysiecy osob. Ta wojna, to wojna proxy, miedzy Rosja,a USA, sprowokowana przez tych drugich. Teraz zwyrole z Waszyngtonu czujac, ze im sie dupa pali w zwiazku z bardzo prawdopodobna wygrana Trumpa, beda jeszcze eskalowac ten konflikt.
A to, ze Polacy i mieszkancy zachodniej Europy nie garna sie do wyjazdu na Ukraina to bardzo dobrze. To nie nasza wojna.