Hm. Zawsze można zawrócić
Jeśli klasyką nazywasz produkcje sięgające korzeniami roku 1999 (pierwotna wersja Silent Hill, premiera gry Resident EVil), to jak nazwiesz filmy takie, jak Nosferatu: symfonia grozy, Omen, Hellraiser albo Evil Dead?
Jeśli klasyką nazywasz produkcje sięgające korzeniami roku 1999 (pierwotna wersja Silent Hill, premiera gry Resident EVil), to jak nazwiesz filmy takie, jak Nosferatu: symfonia grozy, Omen, Hellraiser albo Evil Dead?
No przepraszam kolego, ale każdy ma swoją własną definicję klasyki. Skoro Twoją definicją jest czas powstania filmu, to spoko, choć to trochę dziwne. Więc wszystko co nowe nie może być klasyką? Proszę Cię... A sama definicja mówi: klasyka «dzieła sztuki i literatury z różnych okresów historycznych i stylów uznane za doskonałe». Dziękuje.