Caramon napisał/a:
Haluniu, jak w latach 70. budowano masowo blokowiska podobne do tych z Alternatywy 4, to często zdarzały się takie "wypełnianki". W miejsce stropu szły dwie warstwy betonu, a między nimi piaseczek. Jak rodzice kumpla odbierali mieszkanie, to mieli dziurę w salonie, bo taki strop puścił.
Mieszkam na parterze w takim magicznym bloku. Jak przybyła ekipa montować nowe drzwi, to okazało się, że nie ma jak zamontować progu, bo nie było do czego, kurwa. Zasugerowali wybranie piasku, wylewkę i powrót za dwa tygodnie. Olałem to i ozdobny próg mam przyjebany na dwa wkręty do podproża, a podproże chuj wie na czym się trzyma. ja już tam zaglądać nie będę.