Chyba za rzadko bywam na sadolu, ale podróbka Bonga no "nie je ono"
Jeżeli to nie nie potrafisz stworzyć jakiegoś oryginalnego nicku (o ile nie jest jakiś żart BongMana - w co zresztą szczerze wątpię - po nim zawsze wyzwiska spływały jak po kaczce), to poprosiłbym Cię o oddalenie się w nieznanym mi kierunku z nieznaną mi prędkością.
A tak na serio, trochę infantylne zachowanie - podróbka czyjegoś nicku.
Uuu, ktos tu nie wie co to kazirodztwo... Ciekaw jestem ile juz brato-synow masz.