ArioN napisał/a:
O co w tym chodzi ? Nie mówię po rusku
Już wyjaśniam. Dobrze że się nie zatrzymywali, bo babka przesadziła z ecstasy i upitoliło jej się, że jacyś ludzie oblali ją benzyną i chcieli podpalić. Reagowała agresywnie na każdą próbę pomocy (m. in. tych trzech dżentelmanów, co ją ostatecznie dla jej własnego dobra do słupa przypięli). Rzucała się pod koła samochodów (chyba jeszcze zanim zaczęli ją nagrywać) i próbowała siłą dostać się do wnętrza aut. Ostatecznie siłą zatargali ją do szpitala gdzie spędziła parę dni na odwyku. Miała babeczka niezły fun.