nowynick napisał/a:
Ja bym pewnie sprawdził gdzie jest zawór bliżej wodociągów i odciął tam dopływ do tego miejsca, ale ja to jakiś dziwny jestem...
Przecież widać, że gość zamyka zasuwę, więc wszystko w porządku.
Jak rura pęka, to często woda leci wzdłuż niej i wylewa się nawet kilkanaście metrów dalej, dlatego czasami ekipa usuwająca awarię musi zrobić jedną wielką, lub kilka dziur w ziemi. Szczęście (lub nie), że uszkodzenie rury było po stronie odbiorców, a nie magistrali.