co kurwa? milion dolarów za jego głowę, a telewizja publiczna go spokojnie odnajduje i (o zgrozo!) robi z nim jeszcze wywiad?
o to ten co się sprzedał! Pamiętam jak jeszcze kilkanaście lat temu grubasa fajkami częstowałem... Ale on to zawsze taki był. W piaskownicy, jak mu łyżki zabieraliśmy to do starych na ławki zawsze latał..
Ciekawe ile mu zapłacili za to, że ich sprzedał.