Rozkłada się reklamówkę na siedzenie, włącza tempomat, lewa noga na podłokietnik drzwi i wali się. Podobno w DAFach najwygodniejszy manewr.
Powiem wam siusiaczki, że kto nie miał takich przygód po pijaku to nie zasługuje na picie ze mną.
Takie historie są epickie - o czym wy gadacie przy kielichu? o grzebaniu palcem w swojej dupie? o bitkurwacośtamkoinach? haaatfu/