nie ale po prostu nie warto ładować takiej mocy na zwykłą " ośkę" bo jest podsterowna. możesz sobie wyszlifować silnik na 700 km+ w Civic, Prelude, ale to zwyczajnie nie ma większego sensu bo tą moc wykorzystasz tylko i wyłącznie na prostej, a o zakrętach zapomnij, bokiem nie polecisz. wszystko zależy od tego, do czego przeznaczysz dany samochód, jeżeli ma to być typowe wozidło do street racing-u to proszę bardzo możesz mieć ośkę wyśrubowaną do granic
kwestia racjonalnego wykorzystania potenciału samochodu
jeżeli na poważnie chcesz się bawić w wyścigi to wykorzystaj tylno napędówkę coś w stylu, BMW, Mercedes ( tak kurwa Mercedes), toyota supra, NSX, albo mazda rx7. ale i tak najbardziej wszechstronne są autka z napędem 4x4 typu Impreza, Lancer evo, Audi quattro, owszem 4x4 mają lekkie straty w przyspieszeniu na starcie wynikające z masy i z samej konieczności napędzania drugiej osi ale za to w łukach i zakrętach sprawują się znakomicie i żadnym innym autem tylno napędowym nie podskoczysz