ludzie zobaczcie z jaką mocą on te wentylatory włącza
jeden słabszy drugi mocniejszy, czyli pobudzone cząsteczki "powietrza" ze słabszego wentylatora szybciej uderzają w cząsteczki pobudzone przez mocniejszy wentylator, dając dzięki temu dłuższy "tunel" powietrzny, przez co strefa "turbulencji" znajduje się nie na środku, lecz bliżej wentylatora o słabszej mocy, dodajmy jeszcze że samolocik nie może być byle jaki tylko skrzydła muszą być ustawione pod odpowiednim katem
można to zrobić