Wysłany:
2013-06-04, 9:22
, ID:
2195130
Zgłoś
Przykro mi to pisac ale trzeba byc zdrowo popierdolonym zeby wierzyc(bo oczywiscie nikt tego nie udowodnil) w teorie knota. Zapalil sie sam, plomien byl dostatecznie goroacy by spalic cialo ale nie na tyle gorocy by zapalic wszystko wokol. Cialo wewnatrz, ok, ale co z pozostala skora, ktora sama w sobie nie zawiera tluszczu, bezposrednio styka sie z przedmiotami wokol i potrzeba duzej temperatury, zeby ja zapalic. Nie wspomne oczywiscie o zrodle ognia ktory cudownie przepala skore by dostac sie do tluszczu ale nie zapala pozostalych materialow. Teoria knota mniej realna, niz samospalenia bo sa na nia dowody negatywne.