Wysłany:
2010-09-13, 21:43
, ID:
385764
2
Zgłoś
Zawsze sądziłem, że pomniki należy stawiać wielkim duchem, tragicznie zmarłym, ale z krwią na pięściach i ogniem w oczach, a nie potulnym barankom idącym na rzeź. Nie neguje holocaustu jako zbrodni, ale dziwie się Żydom, że chcą upamiętniać to, że ich przodkowie poddali się woli nazistów, bez choćby, próby walki. (powstanie w getcie to przereklamowany na świecie i nic nie znaczący epizod)