I bardzo, kurwa, dobrze! Jebane chłopki zawsze tłuką te krowiny bidne jak Ziemia długa i szeroka. Krowa to spokojne, łagodne stworzenie, nie jest uparte, a dobrze traktowane jest bardzo przyjacielskie. Wiem bo moja rodzina ma krowy i zawsze miała. Wkurwia mnie każde traktowanie zwierzęcia jak przedmiotu, szczególnie znęcanie się, kurwa.
Ojciec mi opowiadał kiedyś jak jego sąsiad, pijak i skurwiel nota bene, prowadził 2 krowiny na pastwisko i poganiał je długim kijem waląc je po grzbiecie przy akompaniamencie "Ta masz ty kurwo"... Skurwysyństwa dodaje fakt, że śpiewał: "Kiedy ranne wstają zorze...". Także krowiny mają rację i jebać hołotę bezmózgą. Ha tfu!