towelie napisał/a:
Co w tym śmiesznego. To powinno być oczywiste. Kobieta ma potrzebe usługiwania mężczyźnie i opiekowania się dziećmi.
Potwierdzam. "Silne i niezależne" kobiety nie rozumieją, że pewnych skłonności genetycznych nie przeskoczą, a wszystko co odstaje od tej normy jest po prostu zaburzeniem.
Każdego, kto zamierza polemizować z tokiem myślenia moim i osób go podzielających, odsyłam do poszukania na własną rękę źródeł na ten temat.
Polecam też blog
http://koniectoksycznych.blogspot.com/ - traktuje na trochę inny temat, ale zawsze warto się dokształcić.
Ps. Dla trolli: (wolę już to określenie niż utarte dziwną modą "hejter") tak, nie mam dziewczyny.