Albo w drugą stronę. Byłem magazynierem w Castoramie. Miałem klienta, który robił zakupy za 100k miesięcznie. Okazało się, że buduje szeregówki, po jednym domku i sprzedaje. Postanowiłem go naśladować. Kupiłem kawałek pola, projekt i dostałem WZ. Zacząłem od jednego domku. Przyjechali pierwsi klienci, ale trochę marudzili. Na szczęście miałem dużo cierpliwości I postanowiłem zaczekać. Byłem wytrwały, bo długo to trwało. Wtedy dostałem spadek od ciotki z USA i już nie muszę pracować.
JESTEM NA SZCZYCIE!!!
Albo w drugą stronę. Byłem magazynierem w Castoramie. Miałem klienta, który robił zakupy za 100k miesięcznie. Okazało się, że buduje szeregówki, po jednym domku i sprzedaje. Postanowiłem go naśladować. Kupiłem kawałek pola, projekt i dostałem WZ. Zacząłem od jednego domku. Przyjechali pierwsi klienci, ale trochę marudzili. Na szczęście miałem dużo cierpliwości I postanowiłem zaczekać. Byłem wytrwały, bo długo to trwało. Wtedy dostałem spadek od ciotki z USA i już nie muszę pracować.
JESTEM NA SZCZYCIE!!!