bosze, jaki to musi być głąb.
Tą pętle chyba też tak zrobiła, że nie zacisnęłaby się na tętnicach, ani nie obciążyłaby krtani.
Dla takiej inteligentki jedyną skuteczną metodą pozostaje chyba tylko skok z budynku.
O ile nie pomyli przycisków w windzie i nie zjedzie do piwnicy.