No na prawdę trolling pierwsza klasa, na prawdę nikt nie wpadł na to, że wystarczy żeby kelner tak samo odwrócił szklankę? Co innego gdyby było do pełna i nie było widać, że w środku jest woda.
No na prawdę trolling pierwsza klasa, na prawdę nikt nie wpadł na to, że wystarczy żeby kelner tak samo odwrócił szklankę? Co innego gdyby było do pełna i nie było widać, że w środku jest woda.
Ale sranie, jak nie byłoby widać? Światło przecież i tak się załamuje. Najlepszy pomysł z kartką, którą później się wysunie, ponieważ barman chcąc czy nie chcąc nie ma wyjścia i rozleje wodę przy odwracaniu. No chyba, że dojedzie do skraju blatu i coś podłoży.
I nie raz już się przytrafiało że owa brazylijsko, hiszpańska nacja podchodziła do baru z woreczkami żołędzi ( 1, 2, 5 euro centów ) próbując zapłacić za drink który kosztuje jedynie 2e a za nim stoi stado tak samo spragnionych brazylijczyków i hiszpanów którzy trzymają przygotowane woreczki z takimi żołędziami z odliczonymi 2e w każdym A od tego są kurwa banki , żeby tam iść i ładnie to wymienić sobie.
I jak mówi złota zasada, nie wkurwiaj tego który Ci serwuje drinki/jedzenie w lokalach bo tylko Ty na tym tracisz.