eRsko87 masz częściowo rację. Wystarczyło zakręcić tylko zawór w butli i po kłopocie. Jednak ten pacan pseudo strażak popełnił gigantyczny błąd. Wrzucił butlę z odkręconym zaworem do wody gasząc ogień jednak to wypływający z butli gaz jest problemem. Zakręcony zawór zakończył by sprawę jednak ulatniający się gaz tworzy mieszaninę wybuchową która może w każdej chwili się zapalić i spowodować wybuch mieszanki.
Jestem ekspertem hehehe 25lat przy gazie i nadal żyje