SanicHegehog napisał/a:
Nie zdziwiłbym się jakby się okazało kiedyś, że to brat/szwagier/kuzyn prezesa Vikingfjorda...
Przecież to trzeba być idiotą, żeby myśleć, że to nie jest sponsorowane. Te zbliżenia na nazwę wódki, czy tym razem również na nazwę "Husqvarna" to typowa kryptoreklama. Ile to już było takich projektów, które okazywały się być sprytnie zaplanowanymi kampaniami marketingowymi. Wątpię, by tutaj było inaczej.
Tak czy siak, nie ujmuję Apetorowi jego zajebistości i wielkich jaj (w przenośni, bo na tym mrozie... wiadomo), dlatego za niego zawsze piwko.