Dobrze, że nie założył kasku.
Właśnie tego nie rozumiem. Fajna zabawa na skateparku i upadki też się zdarzają ale zobaczyć tam kogoś w ochraniaczach i kasku to fenomen.
Nie wiem, to jest jakiś wstyd dbać o to żeby nie być połamanym/roślinką? Albo chociaż zminimalizować to ryzyko.